poniedziałek, 26 listopada 2012

Z życia baristy...

A teraz kilka słów o tym co doprowadza mnie do białej gorączki. Czyli o tym, jak "Wielbiciel Kawy" składa zamówienie.

Sytuacja I:
[Wielbiciel Kawy]- Dzień dobry, poproszę KAWĘ.
[Barista]- Hmm... ??????????????? (po chwili zastanowienia) A na jaką kawę ma Pan/Pani ochotę?
[WK]- Poproszę rozpuszczalną. / Poproszę parzoną.

Naprawdę nie wiem czy jest kawiarnia w Polsce, w której serwuje się kawę rozpuszczalną albo parzoną. Jeśli jest to proszę uświadomcie mnie.

Sytuacja II:
[WK]- Dzień dobry, poproszę EKSPRESSO.

Za każdym razem mam ochotę odpowiedzieć:
- Niestety nie mamy kawy EKSPRESSO. Ale mogę zaproponować ESPRESSO. Mogę zaproponować ESPRESSO Z EKSPRESU EKSPRESOWO :)

Sytuacja III:

[WK]- Dzień dobry, poproszę EKSPRESSO Z MLEKIEM.

I bądź mądry baristo co Polak ma na mysli...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz